Nadzwyczajna zmiana stosunków a COVID-19

COVID

23Wrz

Art. 357(1) § 1 kodeksu cywilnego – klauzula rebus sic stantibus (czyli tzw. klauzula nadzwyczajnej zmiany stosunków) stanowi, że jeżeli z powodu nadzwyczajnej zmiany stosunków spełnienie świadczenia byłoby połączone z nadmiernymi trudnościami albo groziłoby jednej ze stron rażącą stratą, czego strony nie przewidywały przy zawarciu umowy, sąd może po rozważeniu interesów stron, zgodnie z zasadami współżycia społecznego, oznaczyć sposób wykonania zobowiązania, wysokość świadczenia lub nawet orzec o rozwiązaniu umowy.

Zważywszy na okoliczności wykonywania umów w dobie panującej epidemii COVID-19, jej skutki społeczno-gospodarcze i trudności z tym związane, wydaje się, że można określić je jako nadzwyczajną zmianę stosunków.

Skorzystanie z klauzuli rebus sic stantibus nie jest jednak proste. Już sama treści art. 357(1) § 1 kodeksu cywilnego wskazuje, że spełnić należy kilka przesłanek, a nadto użyte pojęcia mają charakter ostry i rygorystyczny.

Pamiętać należy, że skorzystanie z klauzuli powoduje istotną ingerencję w swobodę zawierania umów i stosunki gospodarcze między dwoma podmiotami, zatem jej stosowanie jest i musi być całkowicie wyjątkowe.

Owa nadzwyczajna zmiana stosunków musi skutkować tym, że spełnienie świadczenia:

  • byłoby połączone z nadmiernymi trudnościami, albo
  • groziłoby jednej ze stron rażącą stratą,
  • nadto zaistniałej sytuacji strony nie mogły przewidzieć lub przewidywać przy zawieraniu umowy.

Brak jest definicji legalnej nadzwyczajnej zmiany stosunków, wobec czego należy odnieść się do doktryny oraz odwołać się do orzecznictwa.

W aktualnym orzecznictwie ukształtowały się następujące kierunki:

  • epidemia stanowi przykład nadzwyczajnej zmiany stosunków;
  • sam w sobie fakt wystąpienia epidemii lub spowodowanego nią kryzysu gospodarczego nie uzasadnia automatycznie sądowej ingerencji w treść stosunku zobowiązaniowego.

Wybuch epidemii jest nadzwyczajną zmianą stosunków, ale nie wystarczy wyłącznie fakt jej zaistnienia –  muszą wystąpić w związku z nią skutki, o których mowa w art. 357(1) § 1 kodeksu cywilnego.

Przede wszystkim nadzwyczajna zmiana stosunków musi to być taka zmiana, która jest nietypowa, rzadka i jest niemożliwa do przewidzenia. Innymi słowy, są to takie zmiany warunków gospodarczych, które są, wyjątkowe, niespotykane, ale także powszechne i niezależne od stron.

Przykładem takich sytuacji jest np. znaczny wzrost bezrobocia, masowe upadłości przedsiębiorców. Może być to np. nietypowa i istotna zmiana prawa, np. wprowadzonego wskutek wybuchu epidemii. Podkreślić należy, że sama zmiana prawa zwykle nie stanowi nadzwyczajnej zmiany stosunków w rozumieniu art. 357(1) § 1 k.c., aczkolwiek zmiana uregulowań podyktowana nagłym i nieprzewidzianym zjawiskiem, jak np. epidemią, spełnia kryteria wskazane w przepisie.

Wśród tych nadzwyczajnych sytuacji wyróżnić można także gwałtowny wzrost lub spadek cen konkretnych towarów, czy stawek podatkowych, zamknięcie granic dla importu, kataklizm etc.

Nadzwyczajna zmiana stosunków musi pociągać za sobą tak znaczące skutki, że wykonanie zobowiązania z umowy musi być:

  • połączone z nadmiernymi trudnościami – mogą one być techniczne, gospodarcze, finansowe, logistyczne itp., albo
  • grozić rażącą stratą dla jednej ze strony umowy (nie może to być subiektywne odczucie, że poniesie się stratę, nie uzyska się wynagrodzenia, jakie oczekiwano – chodzi o całokształt skutków, jakie wywoła spełnienie zobowiązania w nowych, nieprzewidzianych warunkach).

Nadzwyczajna zmiana stosunków co do zasady musi zawsze nastąpić po powstaniu zobowiązania, ale przed jego wygaśnięciem i przed terminem wymagalności roszczenia.

Przykładowo, w sytuacji, gdy jedna ze stron, w zamian za wykonane prace, miała zapłacić drugiej stronie wynagrodzenie do końca 2019 r. i do tej pory go nie uregulowała, nie będzie mogła skutecznie żądać zmiany treści stosunku na podstawie przedmiotowej klauzuli. W tej sytuacji strona nie wykonała zobowiązania zgodnie z umową, terminowo i nie sposób dopatrywać się wtedy wpływu epidemii – niewykonanie umowy zaistniało jeszcze zanim nastąpiła nadzwyczajna zmiana stosunków związana z epidemią COVID-19.

Jeżeli jedna ze stron nie ma możliwości spełnić swojego zobowiązania, nie oznacza to też, że omawiana klauzula będzie miała zastosowanie.

Nie można zapomnieć, że skorzystanie z klauzuli nadzwyczajnej zmiany stosunków, wymaga wytoczenia powództwa przed sądem.

Tylko sąd jest władny ingerować w treść umowy i sposób jej wykonania. W takiej sytuacji sąd podejmuje decyzje o tym, w jakim zakresie zmienić umowę. Wydając orzeczenie musi rozważyć interesy stron i kierować się zasadami współżycia społecznego.

Umowa może zostać zmieniona w następujący sposób:

  • przez oznaczenie innego sposobu wykonania zobowiązania, albo
  • przez zmianę wysokości świadczenia, albo
  • przez orzeczenie jej rozwiązania.

Jeżeli istnieje taka potrzeba, sąd orzeka również o rozliczeniach stron.

Ze względu jednak na czas, który upłynie od ewentualnego wytoczenia powództwa do wyroku, zobowiązanie może zostać wykonane, a tym samym wygasnąć.

Dana umowa, jeśli przewidywała spełnienie zobowiązania w częściach, może zostać  przez ten czas zrealizowana w przeważającym zakresie. Mogą zniknąć lub zmienić się okoliczności epidemii i jej skutków.

Merytoryczne rozpoznanie może odbywać się w zupełnie innych warunkach, aniżeli te, które istniały przy wytoczeniu powództwa. Nie przewidziano żadnego przyśpieszenia tego rodzaju postępowań. Powyższe znacznie utrudnia sprawę, należy zatem racjonalnie rozważyć, czy droga sądowa rzeczywiście jest opłacalna.

Podkreślić należy, że od nadzwyczajnej zmiany stosunków należy odróżnić zwykłe ryzyko kontraktowe, które występuje zawsze i wiąże się ze stałymi, normalnymi zmianami zachodzącymi w stosunkach społeczno-gospodarczych. Przepis art. 357(1) § 1 k.c. znajduje zastosowanie jedynie wówczas, gdy pewne zjawiska wywołują taką zmianę stosunków, która nie mieści się już w granicach owego zwykłego ryzyka.

Przepisy tzw. tarcz antykryzysowych, wprowadzone na potrzeby trwającej epidemii, przewidują pewne, szybsze i szczególne regulacje, ale także takie, które wyłączają możliwość stosowania klauzuli rebus sic stantibus.

W przypadku umów najmu lub dzierżawy powierzchni handlowych powyżej 2000 m² ustawodawca wprowadził czasowe wygaśnięcie zobowiązań stron.

Podobnie w przypadku umów o udział w imprezie turystycznej – jeżeli odstąpienie lub rozwiązanie umowy pozostaje w bezpośrednim związku z wybuchem epidemii koronawirusa, jest skuteczne z mocy prawa, jednak dopiero po upływie 180 dni od dnia powiadomienia drugiej strony o odstąpieniu lub rozwiązaniu umowy.

Porozmawiaj z autorem

Karolina Listopadzka

radczyni prawna

klistopadzka@jczkancelaria.pl +48 668201535

Mogą Cię zainteresować

06Paź

Egzekucja w czasie epidemii

Egzekucja w czasie epidemii
wszystkie wpisy